W sercu Los Santos, a dokładniej w tętniącej życiem dzielnicy Market, gdzie słońce praży asfalt, a miejski zgiełk nigdy nie cichnie, narodziła się legenda smaku – "Sausage Team Restaurant". Za jej sterami stoi Jeremy Tomkins, Afroamerykanin z krwi i kości, którego historia jest równie pikantna i złożona jak najlepsze kiełbaski serwowane w jego lokalu. Jeremy dorastał w cieniu wieżowców Los Santos, z nosem pełnym zapachów miejskiej kuchni i marzeniami większymi niż Vinwood Hills. Od najmłodszych lat pasjonował się gotowaniem, a jego babcia, mistrzyni domowych przysmaków, była jego pierwszą i najważniejszą nauczycielką. To od niej Jeremy nauczył się sekretów przypraw i cierpliwości potrzebnej do stworzenia idealnego smaku. W jego rodzinie kiełbaski były zawsze centralnym punktem każdego większego spotkania – od niedzielnych obiadów po uroczyste grille. Były symbolem wspólnoty, radości i ciężkiej pracy.Po latach spędzonych na doskonaleniu swoich umiejętności w różnych kuchniach Los Santos, Jeremy poczuł, że nadszedł czas na coś własnego. Chciał stworzyć miejsce, które odzwierciedlałoby jego pasję do jedzenia, jego dziedzictwo i energię miasta. Wiedział, że kiełbaski, choć proste, oferują nieskończone możliwości smaku i formy. Tak narodził się pomysł na "Sausage Team" – restaurację, która celebrowałaby różnorodność kiełbas z całego świata, jednocześnie dodając do nich kalifornijski, swobodny styl.

W menu "Sausage Team" znajdziecie kiełbaski na każdy gust – od klasycznych niemieckich Bathurstów, przez pikantne meksykańskie chorizo, po egzotyczne tajskie kiełbaski z trawą cytrynową. Jeremy nie zapominał też o swoich korzeniach, oferując specjalne "Soul Food Sausages" z autorskimi przyprawami, które podbiły serca stałych bywalców. Każda kiełbaska podawana jest ze świeżymi, lokalnymi składnikami i kreatywnymi dodatkami, a Jeremy często eksperymentuje z nowymi smakami, zaskakując gości.

Lokalizacja w dzielnicy Market nie była przypadkowa. Jeremy widział potencjał w tej dynamicznej okolicy, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością, a lokalni mieszkańcy szukają autentycznych doświadczeń kulinarnych. Z pomocą przyjaciół i rodziny, którzy stali się jego prawdziwym "Sausage Teamem", odrestaurował stary, opuszczony budynek, przekształcając go w przytulne i stylowe miejsce. Ściany ozdobiły grafiki przedstawiające uśmiechnięte kiełbaski w czapkach kucharskich, symbolizujące jedność i radość z gotowania.