Skocz do zawartości

[K][A] Wrzesień 1939 - dziennik


AbażurowyEryk

Rekomendowane odpowiedzi

2 IX

 

Armia Pomorze zostaje odcięta od Obrony Wybrzeża, Prusy mają już korytarz do Rzeszy, Pomorze wycofuje się na południe po przełamaniu jego obrony. Poznań mimo braku poważnego natarcia już wycofuje się na zasadnicze pozycje w głębi kraju. Modlin nadal walczy pod Mławą. Łódź stoi w miejscu i się broni na wysuniętych pozycjach, ale pomiędzy nią a Krakowem przełamuje się już front. Kraków wycofuje się na zasadnicze pozycje, nie ma wystarczającej liczby żołnierzy, żeby obstawić cały front, jednocześnie jest oskrzydlany, pod koniec dnia podda umocniony Śląsk. Karpaty starają się utrzymać łączność z Krakowem, to najgorzej uzbrojona armia, nikt nie spodziewał się tego, że Niemcy zaatakują przez góry. Krakusy są pewne, ze są bezpieczni ochraniani przez umocniony Śląsk, w tam samym czasie niemieckie 200 czołgów rozjeżdża polaków w Pszczynie. Kraków miał trwać na pozycjach aż do nadejścia aliantów, oddał się w ciągu 2 dni. W kraju zostaje ogłoszona amnestia, niektórzy więźniowie zostają wypuszczeni z więzienia, ci skazani za cięższe przestępstwa jeszcze w nich zostają, ale są stopniowo wypuszczani/ewakuowani do innych więzień. Zostaje utworzony pierwszy obóz koncentracyjny w Polsce, Stutthof. 

 

Południe Polski: Pszczyna rozpada się na zasadniczych pozycjach, ale jeszcze trwa w obronie. Zasadnicze pozycje to płytkie, nieprzygotowane rowy. Niemcy szybko uderzają w kierunku Krakowa, Maczek wycofuje się do Jordanowa bez zgody dowództwa, walczy w zachodniej Małopolsce razem z Grupą Bielsko dowodzoną przez Borutę, a który wycofał się z Podbeskidzia 1 dnia. W Węgierskiej Górce zaczyna się obrona zasadniczych pozycji, powstrzymują tam Niemców, którzy chcą odciąć drogi odwrotu Krakowa, jednocześnie górami Niemieckie wojska przechodzą poza wsie beskidzkie w kierunku Żywca, to jedynie piechota bo warunki terenowe nie pozwalają na przejechanie tędy samochodami. W umocnieniach pozostaje kilka jednostek, reszta na rozkaz dowództwa KOP wycofuje się do Żywca, jednak nie na jego przedpola a już w stronę Krakowa.

 


Od godziny siedzę i kompletuje informacje na temat tego dnia, nawet nie wiecie jakie to trudne. 

Edytowane przez KobaltowyEryk
  • Like 11
Odnośnik do komentarza

u66EUr9.png

Ilustracja na dziś, a niżej tekst od TAJEMNICZEGO ALEKSANDRA

 

 

 

 

Krwawa niedziela" w Bydgoszczy
Wydarzenia które miały miejsce dnia 3 i 4 września budzą do bieżących czasów wiele wątpliwości.
Dywersanci niemieccy próbowali przejąc miasto ofensywą zbrojną. Akcję przygotowała Abwehra (niemiecki wywiad i kontrwywiad) przy czynnym udziale gestapo i NSDAP; wykonawcami byli dywersanci z Rzeszy oraz Niemcy zamieszkali na Pomorzu, a głównie w Gdańsku i Bydgoszczy, członkowie prohitlerowskiej organizacji Selbstschutz (członkowie paramilitarnej bojówki mniejszości niemieckiej), Volksdeutsche(polacy kolaborujący z niemcami) i Hitlerjugend.

 

zQMK37u.png

Mordkomission


 
Zbrojne wystąpienie Niemców w Bydgoszczy miało na celu opanowanie ważnego węzła komunikacyjnego na tyłach polskiej armii "Pomorze".
W nocy na 2 IX oddziały dywersyjne skoncentrowane w Bydgoszczy zasiliła grupa kilkudziesięciu spadochroniarzy-dywersantów, która wylądowała w rejonie lasu gdańskiego.
 
Wycofujące się przez Bydgoszcz oddziały polskie z armii "Pomorze" w licznych (ok. 50) punktach miasta zostały zaatakowane ogniem karabinowym i broni maszynowej. W akcji przeciwko dywersantom wzięły udział znajdujące się w mieście: pododdziały 15 dywizji pancernej, batalion rezerw 62 pułk piechoty, 82 batalion wartowniczy oraz ludność cywilna miasta, harcerze, junacy, uczniowie gimnazjum i inni. Akcją kierowali: dowódca 15 dywizji pancernej gen. Zdzisław Przyjałkowski i komendant miasta mjr. Wojciech Albrycht. Główne ogniska akcji zlikwidowano w ciągu dnia; do 5 IX zabito w walce i rozstrzelano na miejscu na mocy wyroków sądu ok. 300 Niemców, ok. 700 aresztowano, z tego większość zwolniono; straty polskie wyniosły ok. 240 żołnierzy.
 
Miejsc, z których strzelano, historycy doliczyli się około 100.
 Niemców zginęło około 350, większość rozstrzelano bez wyroków sądowych. Straty polskie to 20 żołnierzy.
Niemcy po wkroczeniu do miasta zamordowali w masowych egzekucjach ulicznych 10 IX ok. 1500 Polaków, później kilka tysięcy, w tym także żołnierzy polskich.
 
Do 9 IX, według oceny samych Niemców, w Bydgoszczy zamordowano około 400 Polaków. Pierwsze publiczne egzekucje w natomiast miały miejsce 9 i 10 IX - rozstrzelano wówczas łącznie 45 zakładników na Starym Rynku.
 
Fałszując wydarzenia bydgoskie hitlerowskie władze i propaganda nadały im nazwę "krwawej niedzieli" i rozpętały, szczególnie w 1939-41, oszczerczą kampanię o rzekomych polskich okrucieństwach i mordach na mniejszości niem., urzędowo podając liczbę 60 000 ofiar. Ogólne bezpośrednie i pośrednie straty mniejszości niem., spowodowane działalnością dywersji niem. w Polsce, wynosiły ok. 2000 osób.
 
Jeszcze w grudniu 1939 tzw. Mordkomission (nazistowski wydział ds. zabójstw xd) wyliczyła 103 ofiary po stronie niemieckiej w dniu 3 września. Tymczasem oficjalnie podano do wiadomości 5 tysięcy, w lutym 1940 liczba ta urosła do 50'000, potem do 58'000, aż sam Hitler podniósł ją do 62'000.
 
W latach okupacji Niemcy dokonali na terenie Bydgoszczy masowych zbrodni. W okresie wrzesień-listopad 1939 w Bydgoszczy i jej okolicach wymordowali ok. 20 000 Polaków.[/center]

Edytowane przez skTom
  • Like 3
Odnośnik do komentarza

3 IX

 

 

1567074601.jpg

 

 

Francja i Wielka Brytania wypowiada wojnę III Rzeszy. W Warszawie wybucha euforia (patrz:gazeta), Sztab Generalny już wolną ręką przyjmuje defensywę. Takie zresztą były założenia, żeby utrzymać się aż do nadejścia sojuszników. Kraków porzuca Katowice, w mieście nie ma już regularnych wojska, walczą o nie harcerze i pospolite ruszenie. W nocy będzie trwała kilkugodzinna obrona wieży spadochronowej. Ewakuuje sztab z Krakowa. Modlin jeszcze walczy pod Mława, jednak front zostaje przerwany a obrona się załamuje. W centralnej części kraju widać jak załamuje się obrona Łodzi, traci już kontakt z otaczającymi związkami, oskrzydlana jest przez mobilne jednostki niemieckie. Broni drogi na Piotrków Trybunalski wiodącą przez Borową Górę, Polacy wysadzają mosty w okolicy. Niemcy zajmują Częstochowę. Pomorze jest już w odwrocie na linię Wisły, wraca przez Bydgoszcz. Ze 180 Czechów i Słowaków, za zgodą Rządu formuje się Legion Czesko-Słowacki, który walczy wraz z Polską Armią. To kolejny dzień gdzie padają wyłącznie rozkazy o odejściu na dalsze pozycje obronne. Na południu kapituluje Węgierska Górka i Jordanów broniące odwrotu dla Krakowa. Niemcy zajmują Żywiec, trwać będą jeszcze walki w dzielnicy Zadziele, Niemcy ruszają w Stronę Suchej Beskidzkiej i Makowa Podhalańskiego którędy idzie droga do Krakowa. niemiecku U-Boat torpeduje cywilny statek SS Athenia, w Atlantyku ginie 118 osób.

 

WIELKA BRYTANIA I FRANCJA BOMBARDUJĄ NIEMIECKIE MIASTA, NA RZESZE SPADA 6 MILIONÓW ULOTEK.

 

Mikro ​dodatek: Żywieccy Habsburgowie - arcyksiążęta austro-węgier, niemieccy polacy.

 

W połowie XIXw Habsburgowie zakupili Państwo Żywieckie i utożsamiający się z Polską, Karol Stefan Habsburg, był kandydatem Austro-Węgier na Króla Polski. Jego syn, Karol Olbrach Habsburg, oficer artylerii WP, w 1919r. walczył w wojnie z bolszewikami. Do 1939 roku widniał w rejestrze WKU w Żywcu, chciał w tym roku wstąpić do wojska jako oficer rezerwy, ale odmówiono mu służby. W listopadzie 1939r. odmówił podpisania volkslisty, zadeklarował się polakiem przez co dwa lata wieziony był przez Gestapo w Cieszynie. To ojczym hrabiego Joachima Badeniego, dominikanina i duszpasterza akademickiego szczególnie związanego z Krakowem.

Edytowane przez KobaltowyEryk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza

vTnG9n4.png

Ilustracja na dziś, a niżej tekst od TAJEMNICZEGO ALEKSANDRA.

 

4 września 1939 roku 
 
W pierwszy poniedziałek po rozpoczęciu wojny mieszkaniec Warszawy biorący do ręki wydanie poranne „Kurjera Warszawskiego” przenosił się do wydarzeń, jakie dnia poprzedniego rozradowały serca mieszkańców stolicy i wszystkich Polaków, do których dotarła informacja o wypowiedzeniu wojny Niemcom przez Francję i Wielką Brytanię
W Paryżu rządy polski i francuski podpisują protokół o wzajemnej pomocy, skuteczności przymierza z 1921 roku i realizacji konwencji wojskowej z 19 maja 1939 roku. 

 
W wyniku przegrupowania części polskich sił powołano Armię "Lublin" (dowódca gen. Tadeusz  Piskor). 
W Warszawie powstają robotnicze oddziały obrony stolicy Polski; powołano też Stołeczny Komitet Samopomocy Społecznej. 
Ze stolicy rozpoczyna ewakuację Fundusz Obrony Narodowej (FON). Utworzono go jeszcze w roku 1936, a gromadził środki na potrzeby polskiej armii, wspierany też spontanicznie licznymi darami społeczeństwa (gotówką i w naturze). 

Przemówienie radiowe do społeczeństwa amerykańskiego wygłasza wybitny pianista i polityk, b. premier Ignacy Jan Paderewski. Oddziały niemieckie zajmują m. in. Kalisz, Leszno, Ostrów Wielkopolski.
 

Ukazuje się pierwszy numer "Kattowitzer Zeitung". 

Na8Y01S.png


Niemieckie jednostki wojskowe dokonują kolejnych mordów,m.in. w Katowicach, gdzie rozstrzelano 250 osób (powstańcy śląscy, harcerze uczestniczący w obronie Katowic), w Żarkach, Częstochowie, Serocku, w Łodzi i Tylmanowej. 
 W Opatowcu żołnierze Wehrmachtu rozstrzeliwują wziętych do niewoli polskich jeńców. 
 

Dziesięć brytyjskich bombowców zrzuca nad Hamburgiem, Bremą i Zagłębiem Ruhry 13 ton ulotek. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

4 IX

 

W nocy Polacy w panice dezerterują z pola walki pod Mławą, Nad ranem ostatnie jednostki opuszczają stanowiska, bitwa jest przegrana, bilans Polska - Niemcy: 1200 rannych 1500 poległych - 1800 rannych, 100 zaginionych, 3000 rannych. To pyrrusowe zwycięstwo Niemców. Polacy pomimo ponad dwukrotnie mniejszej liczebności walczyli dzielnie przez cztery dni blokując 3. Armie Rzeszy. Przed północą Niemcy docierają do Twierdzy Modlin, która broni drogi do warszawy, odległość Warszawa-Modlin to ~40km. Walczące w Borach tucholskich jednostki Pomorza, które od dwóch dni są w okrążeniu, przełamują pierścień i ewakuują się przez Bydgoszcz do reszty grupy Armii Pomorze. Jak widach na mapie Łódź jest kompletnie załamana, z dnia an dzień traci poważne obszary a Niemcy są coraz bliżej Warszawy. Na podhalu Maczek daje rade odpierać Niemców na linii rzeki Raby, tego samego dnia będzie Polacy przypuszczą na Podhalu jeszcze atak na Niemców pod Kasiną Wielką (okolice Mszany, Rabki-Zdrój). Mimo to Kraków ponownie wycofuje się na pozycje w głębi kraju. Sztab wraz z gen. Szylingiem wyjechał z miasta, na Starym Mieście nie słychać już hejnału. Miasto już dzień wcześniej opuściła Policja i Straż Pożarna, na jej miejsce Obywatelski Komitet Pomocy, na czele którego stał arcybiskup metropolita krakowski książę Adam Stefan (wówczas nie kardynał) Sapieha (najpoprawniejszy zapis jaki tylko może być), powołuje Straż Obywatelską. Niemcy 4 września wkraczają już do Suchej Beskidzkiej i Oświecimia. Rząd i Sztab ewakuują się do Lublina. W skarbcu Banku Polskiego nadal pozostaje złoto warte około 200mln zł, ~40 mln ówczesnych $ a teraźniejszych ~800 mln $, Złoto zostaje przetransportowane na wschód, najpierw do Lublina. Wgl. na terenie kraju znajduje się 80 ton złota.


Bitwa pod Rajskiem.

 

Zgodnie z rozkazem dowództwa Krakowa, grupa majora Ryby ewakuuje się w stronę Zatoru (tam gdzie jest Energylandia), postanawiają przejść przez park dworski i zonk, w pałacyku stacjonuje sztab dywizji Niemieckiej, która wyprzedziła wycofujące się polskie oddziały xd Polacy zaczęli z nimi walkę, jednak po przybyciu wsparcia regularnej części Niemieckiej dywizji, Polski oddział musiał się wycofać. Wcześniejsze stacjonujące tu wojska wysadziły most na Sole, na Sole wszystkie zapory zostały otwarte tak, żeby woda na rzecze była jak największa. Major zarządza przeprawę przez rwąca Sołę, Niemcy strzelają do bezbronnych polskich oddziałów przeprawiających się wpław przez rzekę. 

Edytowane przez KobaltowyEryk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza

ROQrNup.png

Ilustracja na dziś, niżej standardowo - tekst od TAJEMNICZEGO ALEKSANDRA.

 

 

 

5 września
W nocy z 4 na 5 września 1939 r. na punkcie zbornym jeńców w Serocku w wyniku chaotycznej strzelaniny zginęło 66 osób, wśród których byli zarówno jeńcy wojenni jak i cywile. Poniżej relacja jednego ze świadków.
 
„My kierowcy otrzymaliśmy rozkaz ustawienia ciężarówek w półkole wokół zbiorczego obozu polskich jeńców wojennych. Oprócz nas przebywali w tym miejscu żołnierze z oddziału lekkiej artylerii przeciwpancernej, którzy ustawili swoje małe działa w kierunku uwięzionych Polaków. [...] Po zapadnięciu ciemności rozkazano Polakom, by położyli się na gołej ziemi i nie podnosili się. Tak mieli spędzić noc. Nam kierowcom ktoś wydał rozkaz zapalenia reflektorów ciężarówek, tak aby cały teren obozu można było ogarnąć wzrokiem. Chciałbym powiedzieć, że cały plac obozowy był stosunkowo dobrze oświetlony. [...] około 23.00 dnia 5 IX 1939 r. jeńców ogarnął niepokój. Nagle wstali głośno krzycząc i usiłowali uciec w pole ze światła reflektorów [...]. Z naszej strony natychmiast otwarto ogień karabinowy, przypuszczam również, że armaty przeciwpancerne także strzelały do uciekających Polaków [...] Następnego dnia ci Polacy, którzy przeżyli musieli wynieść swoich martwych kolegów, wykopać im groby i pochować ich. [...] Dziś nie jestem już w stanie podać nawet przybliżonej liczby zabitych. Według fotografii musiało ich być dużo więcej niż 100."
(zeznanie świadka Horsta B., 1969 r., Archiwum Federalne w Ludwigsburgu).

 

 

9PHn7Rb.png


 

 

-Stany Zjednoczone ogłaszają neutralność
-Jugosławia zgadza się na transport materiałów wojennych do Polski, pod warunkiem zachowania tego w tajemnicy.
-Niemcy wkraczają do Bydgoszczy. Początek masowych rozstrzeliwań Polaków (ok. 1600 ofiar) w odwecie za stłumienie dywersji w tym mieście.
-Opuszczenie pozycji koło Borowej Góry. Kolejne klęski wycofujących się oddziałów Armii „Łódź” i odwodowej Armii „Prusy” pod Piotrkowem -Trybunalskim otwierają Niemcom drogę na Warszawę.
-Wprowadzenie przez głównodowodzącego niemieckich sił zbrojnych Waltera von Brauchitscha „sądów wyjątkowych” i niemieckiego prawa karnego na zajmowanych terenach polskich.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

5 IX

 

Tak jak w poście wyżej, Polacy tracą kluczowe punkty obrony na drodze do Warszawy - Borową Górę, Piotrków Trybunalski i Sieradz. Nad Warszawą Polskie lotnictwo ponosi liczne starty w starciu z Luftwaffe. W Warszawie ludność cywilna wraz z wojskiem ruszyła do budowy umocnień i kopania okopów, powtórka z 1920r. W Krakowie wywieszone zostają białe flagi, miasto ogłoszone jest jako wolne, aby uniknąć strat i zniszczeń w tkance miejskiej. Rydz-Śmigły zarządza kolejny odwrót wojsk Poznania, Łodzi, Modlina - tym razem już pomiędzy San a Wisłę. Na północy Polacy bija się o przedmoście Różan. 

 


Amnestia 1939r. (w budowie)

Gdy po amnestii ogłoszonej 4 września, z radomskiego aresztu wypuszczono 300 więźniów, w mieście dochodzi do rabunków, podpaleń i napadów. Sytuacja w Radomiu staje się jeszcze tragiczniejsza, gdy ewakuuje się policja a Niemcy jeszcze nie wkroczyli do miasta. W wiezieniu na Kamiennej Górze strażnicy po wypuszczeniu części więźniów sami się ewakuują, pozostali więźniowie zostali bez wody, jedzenia i nadzoru (to najcięższe wiezienie II RP, wyrok w nim odsiadywał Stephan Bandera) 

Edytowane przez KobaltowyEryk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
IGwoNh4.png0

Ilustracja na dziś, niżej standardowo - tekst od TAJEMNICZEGO ALEKSANDRA.

 

6 września

PUŁTUSK 

W bitwie starły się cztery bataliony polskiej piechoty z Grupy Operacyjnej „Wyszków” dowodzone przez Majora Kazimierza Mazura i niemieckie oddziały z 3 Armii Georga von Küchlera. Pierwsze natarcie niemieckie nastąpiło 6 września lecz zostało odparte. Dzień później Niemcy ponowili atak, który pozwolił im zdobyć niewielki przyczółek na Narwi lecz w niedługim czasie Polakom ponownie udało się odrzucić napastników za rzekę. Wieczorem 7 września polskie oddziały otrzymały od wyższego dowództwa rozkaz wycofania się, po czym opuściły Pułtusk bez dalszej walki.

rOXWUpj.png

- Rumunia (związana sojuszem z Polską) deklaruje swoją neutralność.

- Rozkaz Naczelnego Wodza marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego dla Armii „Małopolska” (dawniej „Karpaty”) o wycofaniu się za linię rzek Wisła i San i uporczywej obronie linii tych rzek. Rozkazu tego nie udało się wykonać.

- Zajęcie Kielc, Krakowa i Nowego Sącza przez Niemców. Planowy odwrót Armii „Kraków”, dobrze dowodzonej przez gen. Antoniego Szyllinga, przebiega pomyślnie.

- 13. Kresowa Dywizja Piechoty płk. Władysława Zubosza-Kalińskiego, jednostka odwodowej armii „Prusy”, w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego staje na drodze XVI Korpusu Pancernego. Po całodziennej walce Niemcom udaje się przełamać polska obronę i zająć Tomaszów, otwierając tym samym drogę na Warszawę z południowego zachodu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Ruch wojsk został już opisany, dzisiaj jedynie ciekawostka z Bielska-Białej. 


- Kiedy z 2 na 3 września wojska polskie opuściły Bielsko, następnego dnia (3 września) około 9 do miasta wkroczyli Niemcy. W jednym momencie jak na rozkaz, nie licząc jednej kamienicy żydowskiej na rogu, wszystkie pozostałe, które znajdowały się przy placu Żwirki i Wigury, pokryły się sztandarami ze swastykami. Przystrojenie trwało może pięć minut. Moje koleżanki w strojach niemieckich wybiegły na ulicę z plackami, kanapkami oraz czymś do picia i witały entuzjastycznie żołnierzy Wehrmachtu. Myśmy z mamą płakały, a następnego dnia wszystko się zmieniło. Moje koleżanki pozdrawiały mnie faszystowskim pozdrowieniem - wspomina rodowita bielszczanka, pani Anna. Miała wtedy 19 lat.

 

bielsko_i_biala_we_wrzesniu_1939_roku(10

 

Bielsko okazuje się prawdziwą ostoja niemieckiej kultury, miasto nazywane było (małym Wiedniem), działają tu przede wszystkim zakłady przemysłu włókniarskiego, tutaj w 1895r. powstaje zelektryfikowana sieć tramwajowa (Wiedeń 1987r., Kraków 1901r - otwarcie linii tramwajów elektrycznych).

 

Wracam w poniedziałek, dokończę sytuacje polskich więzień w 1939r., a do tego czasu zastąpi mnie rappa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

1J184Ri.png


Tradycyjnie


 


KAPITAN WŁADYSŁAW RAGINIS

mBnNS9U.png

"Myśmy tu nie przyszli po cudze, walczymy o swoje, musimy wytrwać"

 

Urodził się 27 czerwca 1908 roku w Dyneburgu w Łatgalii (dzisiejsza Łotwa). Wychowywał się w patriotycznej rodzinie. Naukę podjął w Wilnie. W 1927 roku ukończył tamtejsze gimnazjum i zdał maturę.

 

W 1927 roku wstąpił od Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie koło Ostrowi Mazowieckiej, mieszczącej się w dawnych rosyjskich koszarach. Ukończył ją jako podporucznik 15 lipca 1930 roku. Tak rozpoczęła się jego zawodowa kariera w Wojsku Polskim. 

 

W latach 30. pełnił służbę w 76. pułku piechoty w Grodnie, na stanowisku dowódcy plutonu. Następnie został dowódcą kompanii ciężkich karabinów maszynowych. W roku 1934 dostał awans na stanowisko porucznika, co w dużym stopniu było wyróżnieniem jego ponadprzeciętnych zdolności dowódczych i talentu taktycznego. Awans do stopnia porucznika zaowocował objęciem stanowiska instruktora w Szkole Podchorążych. W ciągu kilku lat pracy dydaktycznej Władysław Raginis otrzymał wiele nagród, wyróżnień i pochwał.

 

W 1939 roku włączono go w przydział do Korpusu Ochrony Pogranicza - ze skierowaniem do oddziału ciężkich karabinów maszynowych w obozie warownym "Sarny". Na dalekich rubieżach Polesia, przy najdalej na wschód wysuniętym fragmencie przedwojennej granicy polsko-sowieckiej, Władysław Raginis został podkomendnym ppłk. Nikodema Sulika. Tym samym trafił do jednego z ważniejszych oddziałów Korpusu Ochrony Pogranicza w II RP, a jego ówczesny dowódca przeszedł długi szlak bojowy, niewolę i tułaczkę na wschodzie, by w końcu u boku gen. Władysława Andersa walczyć pod Monte Cassino.

Władysław Raginis, wspominany przez kolegów z ławy szkolnej jako: cichy, skromny, szczupły i nieśmiały, drobny blondynek z kresowym akcentem, we wrześniu 1939 roku stanął przed arcytrudnym wyzwaniem. Miał utrzymać 9-kilometrowy odcinek obronny pod Wizną do czasu nadejścia odsieczy z Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Narew", dowodzonej przez gen. Czesława Młot-Fijałkowskiego.

 

Pod Wizną część bunkrów nie była uzbrojona zgodnie ze sztabowymi założeniami. Niektóre schrony nie posiadały kopuł strzelniczych, wentylacji lub nie zdążono w nich zakończyć prac wykończeniowych. Niedostateczne wyposażenie polskiej obrony w sprzęt przeciwpancerny, umożliwiało niemieckim czołgom przedzieranie się między umocnieniami. W efekcie zmasowanego ostrzału, nalotów Luftwaffe i ognia na wprost z bliskiej odległości prowadzonego z działek czołgowych, zmotoryzowane oddziały wroga zdołały sforsować trzęsawiska, rowy i umocnienia, wychodząc za linie obrony i okrążając polskich żołnierzy.

 

W decydującej fazie starcia pod Wizną Niemcy wykorzystali braki polskiej obrony (przede wszystkim w cięższym uzbrojeniu i wsparciu artyleryjskim) i sukcesywnie niszczyli kolejne schrony, szturmując je pojedynczo lub wysadzając w powietrze. 10 września Niemcy zdobyli lub zlikwidowali większość polskich stanowisk obronnych i podeszli pod Górę Strękową, na której usytuowany był bunkier kpt. Władysława Raginisa, dotychczas niezwykle sprawnie dowodzącego polskimi liniami.

 

Spośród 720 polskich obrońców większość zginęła na polu bitwy. Około czterdziestu dostało się do niewoli. Nieliczni wydostali się z matni i podjęli próbę przebicia się do polskich jednostek. Trzydniowe walki pod Wizną opóźniły marsz niemieckiego korpusu pancernego, nie mogły jednak powstrzymać zmasowanego natarcia 350 czołgów, artylerii i lotnictwa. Odsiecz dotarła pod Wiznę dopiero 11 września. Na miejscu zastała zgliszcza i ruiny polskich schronów.

 

W południe 10 września ciężko ranny polski dowódca polecił ostatnim obrońcom złożyć broń lub przebijać się za pozycje wroga. Sam popełnił samobójstwo.

 

Bitwa pod Wizną, nazywana jest przez niektórych historyków "polskimi Termopilami", ze względu na dysproporcje w liczbie walczących żołnierzy polskich i niemieckich.

 

W Wiźnie, tak samo jak w Termopilach umieszczono tablicę z napisem:

"Przechodniu, powiedz Ojczyźnie, żeśmy walczyli do końca, spełniając swój obowiązek".

cBnZjhK.png

Taka sama tabliczka usytuowana jest w okolicy Termopil, lecz jej tekst brzmi;


 ,,Przechodniu, idź i powiedz Sparcie, żeśmy tu wszyscy polegli wierni jej prawom"


  • Like 1
Odnośnik do komentarza
6ZljpG0.png

Tradycyjnie

 

 

 

Bitwa pod Iłżą 8-9 września 1939 roku

 

Iłżecki wrzesień 1939r

 

Iłża i jej okolice były terenem jednej z najkrwawszych bitew w kampanii wrześniowej w Polsce, którą Niemcy nazwali „Bitwą radomską”.

7 września wojska niemieckie wchodzące w skład 10 armii niemieckiej rozbiły zgrupowanie wojsk polskich w rejonie Końskich i 8 września zajęły Radom zamykając w okrążeniu grupę operacyjną obwodowej armii „Prusy” pod dowództwem gen. bryg. Stanisława Skwarczyńskiego.

Samej Iłży bronił 7 pułk piechoty Legionów pod dowództwem płk Władysława Muzyki. Na przedmieściach Iłży w Piłatce i Seredzicach stoczyła bój 3 dywizja piechoty Legionów dowodzona przez płk Mariana Turkowskiego. 12 dywizja piechoty pod dowództwem gen. bryg. Gustawa Paszkiewicza walczyła na wschód od Iłży w Kotlarce oraz Rzechowie. Resztki 36 dywizji piechoty rezerwowej dowodzone przez ppłk Przemysława Nakoniecznikoffa w rejon Iłży dotarły już po zakończeniu walk i dozbrajając się na pobojowisku z różnym skutkiem przedzierały się za Wisłę.

Bezpośrednim celem jednostek polskich walczących pod Iłżą było osiągnięcie linii Wisły i przeprawa na jej wschodni brzeg przez most w Solcu. Manewr ten miał odbyć się w trzech etapach: 8 IX – osiągnięcie rejonu Iłży, 9 IX lasy na południe od Zwolenia, 10 IX – lasy na zachód od Solca.

Jednostki polskie biorące udział w bitwie pod Iłżą:

3 dywizja piechoty Legionów – płk Marian Turkowski

7 pułk piechoty Legionów – płk Władysław Muzyka

8 pułk piechoty Legionów – ppłk Antoni Cebulski

9 pułk piechoty Legionów – mjr Wacław Korsak

3 pułk artylerii lekkiej Legionów – ppłk Tomasz Nowakowski12 dywizja piechoty- gen. bryg. Gustawa Paszkiewicza

51 pułk piechoty Strzelców Kresowych – ppłk Emil Fieldorf

52 pułk piechoty Strzelców Kresowych – ppłk dypl. Jan Gabryś

54 pułk piechoty Strzelców Kresowych – ppłk dypl. Franciszek Pokorny

52 Kresowy Pułk Artylerii – ppłk Józef Kuberski

Grupa płk dypl. Kazimierza Glabisza

batalion zbiorczy z oddziałów 93 i 154 pp

batalion zbiorczy z resztek pułku zbiorczego 16 DP

51 dywizjon pancerny -mjr Henryk Świetlicki

Wehrmacht

Przeciwko jednostkom południowego zgrupowania armii „Prusy” w bitwie pod Iłżą stanęły jednostki wchodzące w skład XV korpusu zmotoryzowanego z 10 armii gen. artylerii Walthera von Reichenau. W rejonie Iłży walczyły jednostki 3 dywizji lekkiej dowodzonej przez gen. mjr Adolfa Kuntzena, na zachód od Iłży operowały jednostki 2 dywizji lekkiej gen. por. Georga Stumme. Na rzecz jednostek niemieckich działały również samoloty Luftwaffe.

Zamiarem strony niemieckiej było okrążenie i odcięcie zgrupowania wojsk polskich od mostów na Wiśle .

1,2,3 dywizje lekkie,

29 dywizja zmotoryzowana,

4 i 46 dywizja piechoty.

vvbHkyy.png

Jednostki niemieckie biorące udział w bitwie pod Iłżą:

 

Oddział wydzielony z 3 dywizji lekkiej

9 pułk kawalerii zmotoryzowanej- płk Wilhelm Dietrich von Ditfurth

2 kompania czołgów z 67 batalionu czołgów

I dywizjon 80 pułku artylerii lekkiej

I dywizjon 22 pułku artylerii przeciwlotniczej- mjr Weissem

Obrona Iłży.

Rano 8 września oddziały 3 dywizji piechoty zajęły Iłżę. Tymczasem 3 dywizja lekka osiągnęła już Sienno

W związku z tym dowódca 3 DPLeg. wydał dowódcy 7 ppLeg. płk Muzyce aby za wszelką cenę utrzymać miasto. Do Iłży płk Muzyka wraz z II batalionem 7 ppLeg. i większością oddziałów pozabatalionowych dotarł przed godziną 9. Przed południem niemiecki 9 pułk kawalerii zmotoryzowanej pod dowództwem płk. Wilhelma Dietrich von Ditfurtha  uderzył na Iłżę od strony wsi Piłatka , został jednak powstrzymany z dużymi stratami.

N4YQAuf.png

Nie powiodły się również następne ataki niemieckie. Całodziennej bitwie towarzyszyły nieustanne naloty lotnictwa niemieckiego i zmasowany ogień artylerii. Straty polskie były duże lecz Iłży nieprzyjaciel nie zdobył. Tymczasem Niemcy otoczyli miasto od wschodu i północnego wschodu siłami pośpiesznie ściągniętych 3 dywizji lekkiej i 29 dywizji zmotoryzowanej. W tej sytuacji dowódca 3 dywizji piechoty, płk. Marian Turkowski postanowił przebić się nocą do lasów małomierzyckich. O godz.21 ruszyło z płonącej Iłży polskie natarcie na Pałatkę. Niemiecki 9 pułk został rozbity, lecz 3 dywizja piechoty, pozbawiona dowództwa (płk. Turkowski został ciężko ranny) uległa rozproszeniu.

Nie powiodło się również nocne natarcie 12 dywizji piechoty na Kotlarkę i Prędocin. Jedynie nieliczna grupa żołnierzy zdołała przeniknąć do lasów małomierzyckich.10 września gen. St. Skwarczyński wydał rozkaz o rozwiązaniu grupy operacyjnej.

Nieprzyjaciel zaliczył bitwę pod Iłżą do największych bitew w Polsce , podczas kampanii wrześniowej , przyznając się do poniesienia dużych strat.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
26aSWLd.png

TRADYCYJNIE.

 

 

BZURA

9 września 1939 rozpoczęła się wielka, trwająca ponad tydzień bitwa nad Bzurą (zwana też bitwą nad Kutnem). Jak ogłosili wówczas Niemcy - największa bitwa w dziejach wojen.

 

Niemcy zmierzający ku Warszawie nie zauważyli, że na tyłach ich szybko posuwającego się frontu, znalazły się liczne siły armii polskiej. Nieprzyjaciel dążył do zamknięcia wojsk polskich w gigantycznym kotle, obejmującym tereny przyznane mu w tajnych aneksach paktu Ribbentrop-Mołotow. Niemcy zlekceważyli jednak najdalej wysuniętą na zachód Armię "Poznań” dowodzoną przez gen. Tadeusza Kutrzebę. Wobec groźby okrążenia wycofywała się ona na wschód i w pewnym momencie spotkała się z dywizjami Armii "Pomorze” gen. Władysława Bortnowskiego.

uHlhYOu.png

Gen. Kutrzeba, wykorzystując tę sytuację, chciał uderzyć połączonymi siłami na  tyły maszerującej ku Warszawie 8. Armii Niemieckiej. Naczelne Dowództwo podjęło decyzję rozpoczęcia polskiej kontrofensywy znad rzeki Bzury. 9 września marszałek Edward Śmigły-Rydz wydał rozkaz natarcia na północne skrzydło Grupy Armii Południe. Celem uderzenia było zmuszenie Niemców do zaprzestania pościgu za odchodzącymi do wschodniej Polski armiami: "Prusy", "Lublin", "Kraków", "Karpaty".

 

Historycy wojskowości wyróżniają trzy fazy bitwy nad Bzurą: pierwsza w dniach od 9 do 12 września 1939 to czas ofensywy polskiej na Stryków; druga do 15 września to przede wszystkim natarcie na Łowicz; trzecia, już całkowicie defensywna ze strony polskiej, to próba przebicia się przez niemieckie okrążenie ku Warszawie.

 

Rozmach i siła natarcia polskiego całkowicie zaskoczyły armię niemiecką i były źródłem początkowych sukcesów. Niemcy zostali zmuszeni do przegrupowania swoich sił, które zmierzały już na Warszawę. Do walki rzucono setki czołgów i samolotów.

 

Hitler osobiście wizytował teren walki, zaniepokojony sytuacją, w której Polacy znaleźli się na tyłach 8. Armii Niemieckiej. Obawiał się, że mogą uderzyć również na tyły 10. Armii, co mogło przekreślić jego plany.

 

Niestety rosnąca z każdym dniem przewaga niemiecka, odebrała Polakom inicjatywę i trzeba było przejść do obrony. Większość oddziałów polskich walczyła aż do wyczerpania amunicji. Następnie próbowały przebijać się w kierunku Warszawy.

72gklyt.png

Bitwa nad Bzurą była walką krwawą i zaciekłą. Po obu stronach angażowała ponad pół miliona żołnierzy. Polski kontratak mimo, iż zakończył się klęską Armii "Poznań" i "Pomorze” odegrał ważną rolę w przebiegu całej kampanii wrześniowej. Zmusił dowództwo niemieckie do znaczącej zmiany planów. Nie tylko opóźnił atak na Warszawę, co przedłużyło jej opór, ale też na pewien czas uniemożliwił stronie niemieckiej skierowanie formacji pancerno-motorowych do wsparcia południowego skrzydła Grupy Armii "Południe". Grupa ta miała przyśpieszyć i wzmocnić niemiecki atak na Lubelszczyznę.

 

Warto przytoczyć opinię wybitnego niemieckiego stratega, gen. Ericha von Mansteina, który pisał:

"Bitwa nad Bzurą stała się największą bitwą w zwarciu toczącej się kampanii polskiej, jej punktem kulminacyjnym, jeśli nie rozstrzygającym. Nie dorównuje rezultatom późniejszych kotłów mających miejsce w Rosji, ale do czasu kampanii rosyjskiej była największą bitwą stoczoną w okrążeniu".

Edytowane przez skTom
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
3DpuhD3.png

Tradycyjnie!

 

 

Wkroczenie wojsk niemieckich do Poznania - 10 września 1939

10 września około godz. 10 do Poznania dotarła zmotoryzowana grupa patrolowa 14 żołnierzy niemieckich 148. Pułku Grenzschutzu, którą dowodził rotmistrz książe Moritz Ratibor. Wojsko witały hitlerowskie flagi i rozentuzjazmowany tłum miejscowych Niemców.

 

"Po południu wkroczyć mają do Poznania większe oddziały wojskowe" - można było przeczytać w dodatku nadzwyczajnym "Kuriera Poznańskiego", który ukazał się o godz. 12.30.

"Wyrażamy przekonanie, że obywatele m. Poznania okażą w tych ciężkich dla nas chwilach całą pełnię rozsądki i rozwagi, zachowując spokój najzupełniejszy. Przede wszystkim prosimy ludność, by niepotrzebnie nie gromadziła się na placach i ulicach, lecz przebywała spokojnie w swych domach, ufna w opiekę Boga i Najśw. Marii Panny, Królowej Korony Polskiej" - pisał "Kurier Poznański".

 

Od godziny 22 zaczęło obowiązywać zaciemnienie domów i ulic.

 

11 i 12 września do miasta wjechały kolejne jednostki niemieckie, w tym oddział Einsatzgruppe VI z SS. 14 września urząd prezydenta złożył Cyryl Ratajski, a władzę objął Arthur Greiser.


 

 

 

 

+ Bonus dla @Bonger

 

Goralenvolk


Koncepcję Goralenvolku (góralskiej narodowości) przygotowano w Niemczech jeszcze przed najazdem na Polskę. Dowodzono, że podhalańscy górale to w istocie Germanie, którzy przybyli pod Tatry ok. 1800 r. przed Chrystusem i przetrwali w słowiańskim żywiole. Takiej propagandzie uległ prawdopodobnie jeden z głównych polskich ideologów Goralenvolku, inteligent dr Henryk Szatkowski. Innych kolaborantów, jak Wacława Krzeptowskiego, kreującego się na góralskiego księcia (Goralenfürsta), napędzała raczej banalna żądza władzy i bogactwa.

 

Gdy trwała jeszcze kampania wrześniowa, zakopiański rezydent Abwehry Witalis Wieder zorganizował góralską pielgrzymkę na Jasną Górę. Kilka dni później urządził w Zakopanem spotkanie góralskiej elity z niemieckimi władzami. Po kilku następnych tygodniach niemiecki komisarz Zakopanego Hans Malsfey zaprosił przedstawicieli „narodu góralskiego” na Wawel. I tak 7 listopada 1939 r., w dniu inauguracji urzędowania gubernatora Hansa Franka i dzień po aresztowaniu profesorów UJ, ubrana w stroje ludowe delegacja Goralenvolku z Krzeptowskim na czele ofiarowała Frankowi złotą ciupagę. Relacje z tego niesławnego hołdu obiegły europejską prasę.

 

Ale to tylko pół prawdy o Podhalu z okresu wojny. W tym samym czasie w piwnicach zakopiańskiej willi „Palace” gestapo torturowało już pierwszych patriotów, w Dolinie Chochołowskiej dokonano pierwszych rozstrzelań, a w niebezpieczną wędrówkę przez góry ruszyli wysłannicy polskiego państwa podziemnego. Wśród nich kuzyn Wacława - Józef Krzeptowski „Ujek”, który stał się legendarnym tatrzańskim kurierem. Zawiązała się Konfederacja Tatrzańska (400-osobowy podhalański ruch oporu), potem powstały pierwsze komórki Związku Walki Zbrojnej i AK, a w gorczańskich ostępach rządzili partyzanci „Ognia” (początkowo Józef Kuraś używał pseudonimu „Orzeł”).

 

Żeby oddzielić górali od Polaków, Niemcy nakazali wydrukować dla ludności powiatu Nowy Targ, Żywiec, częściowo Nowy Sącz, Limanowa i Myślenice karty rozpoznawcze (kenkarty) z literą „G”. Były wsie, w których takie papiery wzięło tylko kilkunastu gazdów (Rogoźnik, Łopuszna), ale były i takie, jak Szczawnica i Ciche, gdzie do Goralenvolku przystąpiło ponad 90 proc. mieszkańców. Dlaczego akurat Szczawnica? Obawiano się tam szczególnie wysiedleń i sprzymierzonych z Niemcami Ukraińców, którzy mogliby zająć opuszczone przez Polaków obejścia. W sumie kenkarty „G” przyjęło 20 proc. ludności Podhala (ok. 27 tys. osób). Tylko nieliczni uwierzyli w wielkie Niemcy albo obietnicę lepszego traktowania. Częściej brali, bo tak robili inni w wiosce. Niektórym góralska kenkarta pomagała nawet w działalności konspiracyjnej. Ukrywali Żydów i tatrzańskich kurierów albo sami chodzili z meldunkami na słowacką stronę.

3Y9DS8K.png

Niemieckie zachwyty Goralenvolkiem skończyły się na początku 1943 r. Zwłaszcza po nieudanej próbie sformowania podhalańskiego oddziału Waffen SS. W tym samym czasie 6. Armia feldmarszałka Paulusa dogorywała pod Stalingradem.

 

Z historycznego punktu widzenia Goralenvolk może się wydać epizodem bez znaczenia, ale plamę na honorze wielu zacnych rodów do dziś trudno wywabić.

 

 

 



Jeżeli ktoś chce by TAJEMNICZY ALEKSANDER poruszył jakiś temat, niech napisze do mnie. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza

Wróciłem

 

10 IX

 

Upadek Wizny, Regins popełnia samobójstwo z jednym z bunkrów. Pomimo upadku tej części frontu w dniu dzisiejszym polskie wojsko odnosi zwycięstwa - Piątek, Walwice, Nadbory. W Jarosławiu 9 Września ustawione zostały już linie obrony przedpola, min. w Przeworsku (Halo @Beverly Rockmond, twoje okolice), 10 Września przesunęły się one do granic miasta i jego obrona, mająca zapewnić bezpieczny odwrót wojska i ich przeprawę do Lwowa, trwała do 11 września. Niemcy przerzucają wojska nad Bzurę, wiec słabnie ofensywa na Warszawę nękaną przez Luftwafe. 


Bonus, w poście wyżej wspomniane jest o aresztowaniu Krakowskich profesorów, kiedyś czytałem na ten temat, teraz znów zbiorę te informacje. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=Q2ZYdiEE20Y

Fragment 15:36 - 20:25

 

Po zdobyciu Krakowa, powrocie ze wschodu profesorów UJ i innych wykładowców, Senat uczelni postanowił zainaugurować rok 4 Listopada, a 13 rozpocząć naukę. 3 Listopada rektora uczelni odwiedził oficer gestapo z zaproszeniem od Obersturmbannführera Müllera. 4 listopada podczas rozmów z nim rektor dostał nakaz zwołania zebrania ze wszystkimi nauczycielami akademickimi UJ. 6 listopada, o 12 w Colegium Nowum, spotkali się oni wszyscy, każdy starał się być, aby nie zniszczyć opinii uniwersytetu, przyszli nawet emerytowani wykładowcy podkreślając powagę sytuacji. Nikt z nich nie przypuszczał jakiegoś ataku fizycznego w ich stronę - niemcy byli uważani przecież za wybitnych filozofów, twórców, jak mogliby złamać dane słowo o możliwości kontynuowania pracy Uniwersytety i jak mogliby zabronić kształcenia. O 12 do sali wszedł Muller:

Uniwersytet tutejszy rozpoczął rok akademicki nie uzyskawszy uprzednio pozwolenia władz niemieckich. Jest to zła wola. Ponadto jest powszechnie wiadomo, że wykładowcy byli zawsze wrogo nastawieni wobec nauki niemieckiej. Z tego powodu wszyscy obecni, z wyjątkiem trzech obecnych kobiet, będziecie przewiezieni do obozu koncentracyjnego. Jakakolwiek dyskusja, a nawet jakakolwiek wypowiedź na ten temat jest wykluczona. Kto stawi opór przy wykonywaniu mego rozkazu będzie zastrzelony.

Klasnął w dłonie i zatrzymanych zostało około 200 osób z UJ, AG i AH. Najpierw osadzono ich w krakowskim areszcie na Montelupich, rano przewieziono ich do koszar na terenie Krakowa. Do przejazdu do Wrocławia zwolniono z aresztu 11 profesorów (w Wrocławiu myśleli oni, że wstawią się za nimi ich niemieccy koledzy, tak jednak się nie stało), 27 listopada pozostali zostali  przewiezieni zostali do Sachsenhausen. We Wrocławiu udostępniono im małą biblioteczkę, gdzie profesorowie rwali papier z karteczek i przelewali potajemnie na niego swoje myśli. W Sachsenhausen chcąc poradzić sobie z obozowym życiem organizowali sobie konferencje, wymieniali się myślami, poglądami i dzielili swoja wiedzą. 

Wieść o aresztowaniu profesorów oburzyła dosłownie cały świat, sam Benito Mussolini osobiście interweniował u Hitlera w celu uwolnienia profesorów.

Naród, który został w niegodny sposób zdradzony przez swoją klasę polityczną i dowodów wojskowych, a który jednak, jak sami przyznaliście w swoim przemówieniu w Gdańsku, bił się dzielnie, zasługuję na traktowanie należne pokonanym, nie zaś niewolnikom.

Ponadto sojusznicy Hitlera - Węgry,papież Pius XII i niemieccy profesorowie wspierali uwolnienie krakowskich uczonych. 8 lutego uwolniono pierwszą cześć więźniów, pozostałych wywieziono do Dachau, gdzie byli pod protekcją komendanta, który zwolnił ich z pracy fizycznej i pozwolił pracować naukowo, w późniejszym czasie byli oni zwalniani do domów pod warunkiem zaprzestania dalszej pracy naukowej. To było jedyne takie zwalnianie więźniów obozów koncentracyjnych w dziejach II WŚ. Niektórzy z nich zginęli z rożnych przeczy w czasie aresztowania i późniejszych lat wojennych działań. 

 

"103 profesorów Uniwersytetu Krakowskiego, uratowanych z teutońskiego męczeństwa dzięki Waszemu, Duce, wstawiennictwu, wyraża swoje oddanie i wdzięczność za ponowne ukazanie światu wartości i sławy włoskiej kultury. W imieniu kolegów J. M. Bochenski z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. 18 lutego 1940 r.”

Duce otrzymał w Rzymie 18 lutego 1940r. tak zadedykowane Dzieła Malarskie Stanisława Wyspiańskiego.

Edytowane przez KobaltowyEryk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza

VQbNw62.png


TRADYCYJNIE


 


Bitwa pod Kałuszynem, Kałuszyn (11–12 września 1939) – bitwa stoczona w trakcie kampanii wrześniowej.

 

11 września rano Kałuszyn, położony na wschód od Mińska Mazowieckiego, został zajęty przez nacierające z północy jednostki 44 pułku piechoty z 11 Dywizji Piechoty działającej w składzie 3 Armii niemieckiej. Odcięło to drogę odwrotu wycofującym się znad dolnego Bugu na południe, w rejon Łukowa, oddziałom polskim z 1 Dywizji Piechoty Legionów, prowadzącej działania w ramach Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Wyszków” (od 6 września Grupy Operacyjnej Kowalskiego; dowódca – generał brygady Wincenty Kowalski).

C49w0jL.png

Po dwudniowych ciężkich walkach, w czasie, których 6 pułk piechoty legionów z 1 Dywizji Piechoty Legionów stracił około 1/3 żołnierzy, Polacy zdobyli Kałuszyn i otworzyli sobie drogę na południe.

Rotmistrz Żyliński dowodził nocną szarżą 4 szwadronu 11 Pułku Ułanów, która rozpoczęła bitwę. Do walki włączyła się 1 Dywizja Piechoty Legionów, która pokonała pułk piechoty niemieckiej, wyzwalając miasto i jego mieszkańców.

7YReBqD.png

-Kontratakujące wojska grupy armii gen. Kutrzeby odzyskują Łowicz. Niemcy zmuszeni są wstrzymać natarcie w kierunku Warszawy i Modlina. Na polu bitwy pojawia się Adolf Hitler, aby w krytycznym momencie kampanii osobiście zagrzewać do walki swoich żołnierzy i oficerów.

 

-W odwecie za heroiczną obronę Mogilna (północo-wschodnia Wielkopolska) Wehrmacht morduje ponad 100 jego polskich mieszkańców.

 

-Sztab Naczelnego Wodza opuszcza zagrożony Brześć nad Bugiem i udaje się do Włodzimierza Wołyńskiego.

Edytowane przez skTom
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...